Samotność Dzieci Niechcianych – zrób coś!

Samotność Dzieci Niechcianych to naprawdę ogromny problem. Dlaczego nie potrafimy tego zmienić? Dlaczego w Polsce tak wiele osób myśli tylko o sobie?

Witajcie 🙂

Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli przyłączyć się do akcji przygotowywania prezentów dla Dzieci z Domu Dziecka. Cieszy mnie zarówno każde udostępnienie naszej akcji, jak również każdy datek, który jesteście uprzejmi podarować dzieciom. Dodałam trochę od siebie i złożyłam pierwsze zamówienie – Dzieciaki dostaną ogromną ilość gier planszowych dostosowaną do szerokiego przekroju wiekowego – zarówno najmłodsi będą mieli możliwość wspólnie się bawić i uczyć, jak również starsze dzieci i nastolatkowie. Wierzę, że takie edukacyjne gry, które dodatkowo zachęcają do wspólnego spędzania czasu będą doskonałym prezentem.

Jeśli pojawią się dalsze wpłaty – kupimy artykuły plastyczne – kredki, farbki, plasteliny itd. No, i może uda się także kupić kilka książeczek kreatywnych z różnymi zadaniami. Dzieci nie tylko miło spędzą czas, ale i będą się uczyć poprzez zabawę. Może odciągnie to starszych mieszkańców Domu Dziecka od szukania rozrywki w używkach itd…?

Samotność Dzieci Niechcianych…

Dlaczego zdecydowałam się na stworzenie takiej akcji? W swoim życiu wiele razy spotkałam się z dziećmi, które zostały opuszczone przez swoją rodzinę.

Kiedy najmocniej wstrząsnęła mnie samotność Dzieci Niechcianych? Gdy mój 9-miesięczny Syn umierał na moich rękach… A dwie sale dalej płakała w samotności kilkumiesięczna dziewczynka. Kiedy sama zaczynałam płakać z bezradności, że nie mogę zrobić nic dla mojego dziecka, pewna Mama podeszła do mnie i powiedziała bardzo oczywistą rzecz, o której ja zapomniałam.

 

Robiłam bardzo wiele dla mojego dziecka – byłam przy nim, tuliłam, czuł moją obecność, moją miłość i że „ma dla kogo żyć”… Tamta dziewczynka nie.

Mój Syn wiele przeszedł i walczył. Choć sam Ordynator oddziału niemal nie wychodził z naszego pokoju, walcząc jak lew o nasze dziecko, a wiele razy mówił wprost, że nasz Syn ma małe szanse na przeżycie – mój Syn wyzdrowiał i jest z nami! Tamta samotna, opuszczona dziewczynka, która wcale nie była tak ciężko chora podobna miała słaby organizm…zmarła. Sama w sali, nie przytulana, nie kochana, zapomniana przez Świat. I tylko kilka Pań będących na oddziale (w tym Pielęgniarki) uroniło kilka łez nad losem Opuszczonej Dziewczynki.

Mój Syn przeżył, bo miał Mamę, matczyną miłość i siłę, którą jemu dodawałam. Dzieci Niechciane tego nie mają…

Samotność Dzieci Niechcianych

Pomoc dzieciom, o których wszyscy zapomnieli jest moim celem od wielu już lat. Pomyślałam jednak, że jeśli przyłączycie się do mojej świątecznej akcji – zdołamy rozświetlić buzie dzieci choć teraz, na Święta. Podarować im choć trochę uśmiechu. Bo Dzieci w Domach Dziecka nie dostają prezentów od kochających Rodziców i Dziadków. Ale przecież mogą dostać je od nas…

Jak pomóc?

Wystarczy zrobić trzy kroki.

1. Klikamy w widget poniżej – WPŁAĆ TERAZ

2. Wybieramy kwotę klikając INNA i podając wybraną cyferkę, np.1zł

3. Wybieramy odpowiedni sposób wpłaty – np. poprzez swój bank.

4. Zaakceptuj regulamin i kliknij WPŁAĆ

Nie musisz pomagać dzieciom każdego dnia swojego życia. Jednakże, nic złego się nie stanie, jeśli pomożesz ufundować dzieciom kilka zabawek, które wywołają uśmiech na ich twarzach?

 

Podziel się choć 1zł z Dziećmi. Udostępnij zrzutkę, aby inni też mogli się dorzucić. Sprawmy razem, aby te Święta były magiczne…