Postanawiam, że…

…hmm, to nawet bezsensownie brzmi. Tak…stereotypowo trochę. Tak…standardowo.

Może…
Życzę sobie…

Hmmm, trochę zbyt…bo ja wiem? Jakbym do dziecka wydawała polecenie, ale ładniej 😉

W takim razie, niech będzie:

Marzę, aby…

Marzę, aby w tym Nowym Roku spełnić, dotrzymać, zrealizować…urzeczywistnić kilka spraw…

Do domu i ogrodu:
1. Dokończyć remont!
2. Zakończyć tworzenie przejścia przez ogródek do domu, bo póki co to chaos i masakra!
3. Stworzyć piękny, bogaty roślinnościowo ogródek warzywny – dzieci uwielbiają te warzywa…
4. Zmajstrować zadaszenie nas piaskownicą. Ale takie bardziej trwałe niż to zeszłoroczne.
5. Posadzić kilka pięknych roślin.

Kącik każdego z nas:
6. Kupić dzieciom do pokoików ładne szafki/regały na zabawki.
7. Odnowić łóżko drewniane Córeczkom.
8. Przenieść stare łóżko Starszej Córci do pokoju Synka i podarować jemu to łóżko.
9. Zmajstrować szafę na wymiar do naszego zakątka.
10. KUPIĆ NOWĄ SOFĘ! Bo stara się już sypie…

Dla siebie:
11. Zrobić sobie mega domowe spa przynajmniej raz w miesiącu (haha! trochę nierealne przy moim trybie życia, ale cóż. Pomarzyć zawsze wolno 😉  )
12. Choć 3 razy w tygodniu wyjść z psiakami na 1-2h spacer – tylko ja, psy i nikt więcej. A już napewno nikt, kto zadaje 100 pytań na minutę!
13. Przeczytać conajmniej 1 książkę miesięcznie NIEZWIĄZANĄ Z DZIEĆMI!
14. Częściej malować paznokcie – bo lubię.
15. Zrealizować się zawodowo.

Ehhh, pomarzyć zawsze wolno.

A tutaj mała ściąga, jak dotrzymać postanowień noworocznych 😛   Zobaczymy, czy rady się sprawdzą 😉

A jak Wasze postanowienia? Plany?

Udostępnij