Pogodne załamanie…

Dzień dobry Cieszę się, że do mnie zaglądacie i bardzo za to dziękuję. Jestem w szczególności wdzięczna gościom, którzy pozostawiają po sobie ślad 😉 Dziś muszę się przyznać, do załamania…pogodnego… Generalnie jestem bardzo czuła na wszelkie zmiany pogodowe, a zwłaszcza na wahania ciśnienia, ale to załamanie pogodowe naprawdę pokrzywdziło mnie doszczętnie. Kawa nie pomaga. Sen…

Udostępnij
Share

Dzień dobry

Cieszę się, że do mnie zaglądacie i bardzo za to dziękuję. Jestem w szczególności wdzięczna gościom, którzy pozostawiają po sobie ślad 😉

Dziś muszę się przyznać, do załamania…pogodnego…

Generalnie jestem bardzo czuła na wszelkie zmiany pogodowe, a zwłaszcza na wahania ciśnienia, ale to załamanie pogodowe naprawdę pokrzywdziło mnie doszczętnie.
Kawa nie pomaga.
Sen nie pomaga.

No dosłownie zwariować można… A tu jeszcze moje Skrzaty Kochane marudne, liczą na Mamusię, że zorganizuje im dzień…a tu Mamusia totalnie zdyskwalifikowana…

Ku polepszeniu nastroju, pochwalę się naszymi wspaniałymi kwiatami 🙂

Moja piękna róża, którą dostałam od Męża z okazji Dnia Kobiet 🙂

A tutaj wstrętne mszyce, panoszące się po mojej roślince. Wywar z cebuli już czeka, jeśli jutro będzie ładnie, to się robactwa pozbędę 😉 Wywar z cebuli lub pokrzywy sprawdza się zawsze znakomicie.

Mój śliczny bukszpanik, którego wprost uwielbiam 😉 Będę z niego formować coś…jeszcze nie wiem co 😛

W kąciku chcę zrobić królestwo niezapominajek. Są to zdecydowanie jedne z moich ukochanych kwiatów! 😀

Gorące uściski i dziękuję za każde odwiedziny 🙂

Udostępnij
Share

Podobne wpisy