Niewidoczna niepełnosprawność – czym jest i kogo dotyczy?
Dziś kolejny, bardzo ważny temat, czyli niewidoczna niepełnosprawność. Czy nasza świadomość w tym zakresie jest wystarczająca? Czy może wydaje nam się, że coś, czego nie widać – nie istnieje? Choć w ostatnich latach tolerancyjność znacząco wzrasta, to wciąż nie brakuje osób mających problem z zaakceptowaniem inności. Nie mam tu na myśli orientacji seksualnej czy niecodziennego…
Dziś kolejny, bardzo ważny temat, czyli niewidoczna niepełnosprawność. Czy nasza świadomość w tym zakresie jest wystarczająca? Czy może wydaje nam się, że coś, czego nie widać – nie istnieje?
Choć w ostatnich latach tolerancyjność znacząco wzrasta, to wciąż nie brakuje osób mających problem z zaakceptowaniem inności. Nie mam tu na myśli orientacji seksualnej czy niecodziennego stylu np. ubierania się, ale względy zdrowotne. Kim dla nas jest osoba niepełnosprawna? Najczęściej kimś, kto z jakiegoś powodu nie może mówić, chodzić, widzieć, czy swobodnie poruszać się. Jednak niepełnosprawność to nie tylko to, co widzimy.
Przyczyny niepełnosprawności
W publikacjach naukowych możemy natknąć się na takie przyczyny niepełnosprawności jak:
biologiczne – czyli „każde obniżenie wydajności lub nieprawidłowość w budowie czy funkcjonowaniu organizmu pod względem psychologicznym, fizycznym lub anatomicznym oraz
psychospołeczne konsekwencje tego braku/upośledzenia” (definicja podawana przez WHO)
funkcjonalne – a więc ograniczenia lub utrudnienia w prowadzeniu aktywnego życia w sposób typowy dla człowieka, czy też pełnego realizowania określonych ról społecznych, które odpowiadają wiekowi i płci (opis opracowany na podstawie definicji WHO)
społeczne – powodujące utrudnienia lub całkowity brak aktywności danej osoby z przyczyn związanych ze współczesną organizacją społeczną. Wykluczenie spowodowane uszkodzeniami fizycznymi, umysłowymi, rozwojowymi, emocjonalnymi itd.
Jak więc widać, temat jest bardzo szeroki. W Polsce osoby niepełnosprawne często nie posiadają stosownych dokumentów prawnych, które potwierdzają ich stan zdrowia. To powoduje, że statystycznie liczba takich osób jest znacznie mniejsza, niż w rzeczywistości. W przypadku dysfunkcji widocznych – możemy dość szybko stwierdzić czy domyślić się, że dana osoba cierpi z jakiegoś powodu. Jednak prawdziwy problem stanowią ograniczenia niewidoczne gołym okiem.
Niewidoczna niepełnosprawność
Określić można ten stan jako niewidoczny na zewnątrz. Nie wpływa na fizyczne czy neurologiczne funkcjonowanie takiej osoby. Osoby te mogą cierpieć z powodu problemów zupełnie innej natury. Epilepsja, HIV/AIDS, mukowiscydoza, problemy psychiczne do których należą choćby depresja, nerwica czy zespół stresu pourazowego to tylko kilka z tych najpopularniejszych przyczyn niepełnosprawności. Symptomy takich problemów bardzo często są zupełnie nieoczywiste. Mogą prowadzić do nieporozumień, fałszywego oceniania innych osób, niewłaściwych przekonań. To zaś sprawia, że niewidoczna niepełnosprawność stawia przed osobą cierpiącą kolejne bariery i wyzwania, poniekąd spychając ją w kierunku odrzucenia czy wykluczenia. Jak wielu nieporozumień, kłótni czy innych przykrości można by uniknąć, gdybyśmy zrozumieli drugiego człowieka?
Jak zrozumieć innych?
Do właściwego postrzegania innych osób, nie szufladkowania ich i rzeczywistego wsparcia powinniśmy, jako społeczeństwo dojrzeć. Właściwa edukacja od najmłodszych lat, intensywna akcja uświadamiająca, działalność grup, stowarzyszeń czy fundacji w celu zaznajomienia społeczeństwa z tego rodzaju problemami to absolutna podstawa. Im więcej ludzi zrozumie i oswoi się z tematem, tym większa będzie tolerancja względem osób chorujących. Niewidzialna niepełnosprawność wymaga przede wszystkim większej świadomości społecznej. Dzięki temu możliwa będzie lepsza komunikacja, zrozumienie i funkcjonowanie w grupie społecznej. Im więcej będziemy o tym rozmawiać i uświadamiać innych, tym staniemy się bardziej świadomym i wspierającym się nawzajem społeczeństwem.