Ława fundamentowa czy płyta fundamentowa?

Każda budowa domu rozpoczyna się od fundamentów. Jednak wybór ława fundamentowa czy płyta fundamentowa nie zawsze jest prosty. W niektórych przypadkach nie da się wykonać pewnych prac, a kiedy indziej koszty wydają się być zbyt wysokie.

Zastanawiając się co będzie lepsze, ława fundamentowa czy płyta fundamentowa, warto znać podstawowe pomiędzy nimi różnice. Oczywiście te różnice, które nie są kosztami.

Ze względów technicznych dla Radosnej Chaty wybraliśmy płytę fundamentową. Zapewnia ona lepszą stabilność i równomierne przenoszenie obciążeń. Najczęściej wykorzystywana jest tam, gdzie są niesprzyjające warunki glebowe. Co to znaczy w praktyce? Jeśli np. z jakiegoś powodu osunie się część ziemi pod domem, popłynie wraz z wodą czy wydarzy się cokolwiek innego, dom nie pęknie tylko pochyli się w całości. Jak w rogu domu osunie się ziemia, to dom może się co najwyżej pochylić. A i na to są niewielkie szanse, bo płyta doskonale trzyma się w całości i nie łatwo jest odchylić jedynie jej część.

Ława fundamentowa – z czym to się je?

Ława fundamentowa jest jednak o wiele bardziej popularna w naszym kraju. W jej założeniu tworzy się podparcie wyłącznie pod głównymi elementami konstrukcji, a zatem pod ścianami nośnymi i ewentualnie działowymi. Jednak nie jest to dobrym pomysłem przy każdym gruncie. Jeśli po zimie bądź przy opadach są dość wysokie zastoje wodne, wilgoć może przedostawać się do środka. Dlatego niezwykle istotnym jest odpowiednie zaizolowanie fundamentów. Zwykle pod podłogą w takim domu nie znajdziemy idealnie wykonanej izolacji, ale np. piasek czy keramzyt, którym wypełnia się przestrzenie między częściami płyty. Jeśli jednak źle zaizolujemy podłogę, woda może podchodzić pod nią i wnosić sporo wilgoci do mieszkania. W celu wykonania takiego fundamentu trzeba przygotować wykop i odpowiednio zaizolować go. Na całej długości ławy fundamentowej należy wykonać zbrojenie. Jednak ilość materiałów zastosowanych w tym przypadku jest nieporównywalnie mniejsza niż ta, którą musimy mieć do płyty fundamentowej.  Następnie wlewa się do wykopu beton, który będzie stanowił ławę. Nie można także zapomnieć o wykonaniu odpowiedniej izolacji termicznej i przeciwwilgociowej. W przeciwnym razie wnętrze naszego mieszkania będzie stale zawilgocone.

Płyta fundamentowa, czyli co?

Płyta, jak sama nazwa wskazuje, to jednolity element, który ma znajdować się w całości pod naszym domem. Jeśli więc zamierzamy postawić dom w kształcie prostokąta o wymiarach 10 na 10 metrów, to musimy przygotować taką własnie płytę fundamentową. Nie okrągłą, nie prostokątną, ale taką jak nasz dom. Wiąże się to zawsze z usunięciem warstwy ziemi na głębokość zgodną z projektem. Następnie, potrzebna jest warstwa podkładowo-drenażowa, która będzie solidnym podparciem dla płyty, a także nie dopuści do zbytniego podnoszenia się wody gruntowej. W naszym wypadku zdecydowaliśmy się na dolomit. Jest bardzo twardym materiałem i świetnie drenuje wodę. Z uwagi na wyniki badań geotechnicznych, wykonaliśmy nieco głębszą warstwę, niż założyła Pani Architekt. Następnie, po dokładnym wyrównaniu i ubiciu terenu można było zająć się ułożeniem rur kanalizacji i dopływu wody oraz izolacji termicznej i przeciwwilgociowej. Dlaczego w tej kolejności? Aby nie tworzyć dodatkowych mostków termicznych, a żeby płyta była naprawdę dobrze zaizolowana. Następnie można było wykonać zbrojenie. Kilka dni nam to zajęło, ale wyszło rewelacyjnie. Nawet zdaniem Kierownika Budowy, jak nigdy bez zastrzeżeń. Okazuje się, że nie jest to aż tak trudne, po prostu trzeba się przyłożyć, zamiast „odwalać” fuszerkę, jak wiele firm budowlanych. Na tak przygotowaną płytę można było wylać beton. Po kilku dniach podlewania wodą, nasza płyta fundamentowa była gotowa.

Ława fundamentowa czy płyta fundamentowa – jaka jest różnica w kosztach?

Bez wątpienia, ława fundamentowa jest znacznie tańsza. Wynika to przede wszystkim z faktu, że potrzebujemy na jej wykonanie znacznie mniej materiału, który do tanich nie należy. Jednak łatwiej znaleźć jest firmę budowlaną, która podejmie się wykonania takich prac, a ceny nie będą zwalały z nóg. W naszym przypadku, przy całkowitej rezygnacji z usług firmy i wykonaniu całej płyty fundamentowej metodą gospodarczą udało nam się zaoszczędzić – UWAGA – blisko 40 000 zł. Nie, nie pomyliłam ilości zer. Najtańsza wycena jaką otrzymaliśmy, zgodnie z naszym projektem i na nasze warunki geotechniczne wynosiła blisko 40 000 zł za samą robociznę. Nam, amatorom, cała praca zajęła około miesiąc. Zaś płyta wyszła naprawdę super. Nie obawiajcie się więc wykonania czegoś samodzielnie. Nie martwcie się także o narzędzia i urządzenia do tego niezbędne. My wypożyczaliśmy je zarówno w odpowiednich firmach, jak i od osób prywatnych (ogłoszenia są na portalach z ogłoszeniami lokalnymi). Budowa płyty fundamentowej została zakończona. Robota odebrana. Wpis w dzienniku budowy dokonany. Można stawiać dom 🙂