Jak zadbać o psa zimą? Czy pies może zamarznąć?
Jak zadbać o psa zimą, aby był szczęśliwy, zdrowy i nie odczuwał dyskomfortu z powodu mrozu? Dziś bardzo ważny temat, dla każdego z nas… Jak zadbać o psa w najbardziej podstawowy sposób, wie niemal każdy z nas. Niestety, wiele osób, nawet właścicieli psów, nie potrafi zrozumieć, że w okresie zimowym opieka nad zwierzęciem jest znacząco…
Jak zadbać o psa zimą, aby był szczęśliwy, zdrowy i nie odczuwał dyskomfortu z powodu mrozu? Dziś bardzo ważny temat, dla każdego z nas…
Jak zadbać o psa w najbardziej podstawowy sposób, wie niemal każdy z nas. Niestety, wiele osób, nawet właścicieli psów, nie potrafi zrozumieć, że w okresie zimowym opieka nad zwierzęciem jest znacząco inna. Szczerze przyznam, że przygotowując się do tego wpisu, przeżyłam prawdziwy szok!
Czy wiecie, że ludzie szukają w internecie odpowiedzi na pytanie: CZY PIES MOŻE ZAMARZNĄĆ? Dokładnie takie pytania ludzie zadają… Dlaczego pies miałby nie zamarzać? Skoro człowiek może zamarznąć na śmierć, skoro ptaki, które nie odlecą na zimę mogą zamarznąć na śmierć, skoro niektóre rośliny, niezabezpieczone przez ogrodników, również mogą zamarznąć i już się nie odrodzić wiosną…to ja się pytam, DLACZEGO PIES MIAŁBY NIE ZAMARZNĄĆ?
Temperatura ciała psa
Jak zadbać o psa, którego naturalna temperatura ciała jest znacznie wyższa niż człowieka? Prawidłowa temperatura ciała psa wynosi bowiem 37,5℃ – 38,5℃. Czyli nasza gorączka to standardowa temperatura ciała psa, który zupełnie tak jak człowiek, nie jest istotą zmiennocieplną. Tak samo jak my, musi być zabezpieczony przed nadmierną utratą temperatury i wychłodzeniem. W przeciwnym razie może przypłacić to zdrowiem, a nawet życiem.
TAK! PIES MOŻE ZAMARZNĄĆ!
ze strony radioszczecin.plRok rocznie, w okresie zimowym wzbiera we mnie wściekłość i nienawiść do „człowieka”, który zostawia psa przywiązanego do budy, na mrozie, głodnego, bez żadnego dostępu do schronienia w ciepłym miejscu. Później w mediach huczy o kolejnym znalezionym psie, który zamarzł na dworze, a jego pyszczek wykrzywiony jest w przerażającym cierpieniu. I dobrze, że huczy! Bo ta krzywda, którą wyrządzamy, musi się wreszcie skończyć!!! Uwierzcie mi, żaden pies nie zrobiłby tego człowiekowi. Żaden pies nie spoglądałby przez okno ciepłego domu, opatulony kocykiem, podczas gdy człowiek na zewnątrz zamarzałby z zimna… ŻADNE ZWIERZĘ BY CI TEGO NIE ZROBIŁO! Kim więc jesteś…?
Jak zadbać o psa zimą?
W naszym domu mieszkają aktualnie 4 psy. A Igiełka w grudniu po raz pierwszy zostanie mamusią… Wszystkie psy mieszkają z nami, w mieszkaniu, a w chłodne dni krótko przebywają na zewnątrz. Na dłuższe spacery zawsze wychodzą zabezpieczone, aby nie zrobić im krzywdy. Jak zabezpieczone? Przede wszystkim, łatwiej jest wytrzymać chłód, kiedy brzuszek jest pojedzony. Zimą także psy zwiększają ilość swojej tkanki tłuszczowej, która chroni czworonogi przed chłodem. Dodatkowo, należy pamiętać o sierści psa, która nie zawsze chroni go przed niższymi temperaturami. Jeśli psiak posiada podszerstek (mięciutka, drobniejsza sierść zaraz przy skórze) to jest szansa, że nie będzie odczuwał zimna od razu po wyjściu z domu, a dopiero po kilku minutach spędzonych w chłodzie. Podobnie jak psy z długą sierścią. Natomiast psy bez podszerstka (np. boksery), psy posiadające włos zamiast sierści (np. yorki), a także psy o krótkiej, gładkiej sierści na dworze poczują się tak, jak my, gdy wyjdziemy w samym podkoszulku. Jak więc ochronić psa przed zimnem?
Jak zadbać o psa – wybór kurtki/płaszcza
Nie jestem zwolenniczką przebierania psa w urocze, słodkie, kolorowe czy zabawne stroje. Ale odzież zabezpieczająca naszego pupila przed zamarznięciem – jak najbardziej tak. Na rynku znajdziecie ogromną ilość produktów, które będą spełniały najważniejsze wymagania. Przede wszystkim kurtka musi:
- zatrzymywać ciepło ciała
- nie przepuszczać zimnego wiatru
- nie przemakać w kilka sekund po zetknięciu z deszczem i chlapą
- mieć otwory na łapy, ogon i nie utrudniać załatwiania potrzeb fizjologicznych
- łatwe do założenia i zdjęcia
- z doświadczenia wiem, że kaptur przeszkadza, spada na oczy psa i wkurza strasznie
Oto moje typy:
Nasze Zoo Nasze Zoo
Nasze Zoo, aż 39,90zł Nasze Zoo
Jak zadbać o psa i jego łapy zimą?
Psie łapy zawsze są bardzo narażone na zimno i śnieg. Podczas dłuższych spacerów mogą nie tylko zwyczajnie zmarznąć, ale mogą zacząć się duże problemy ze zdrowiem łapek, skóra może zacząć pękać, a także mogą pojawić się rany, włączając w to krwawienie. Z tego powodu, psie łapki warto zabezpieczać ochronnymi kremami bądź sprayami. W internetowym sklepie zoologicznym można zakupić je nawet za 9,99zł. Jeśli uprawiasz sporty zimowe z psem, albo po prostu lubisz bardzo długie spacery nawet w mroźne dni – warto pomyśleć także o wodoodpornych butach dla psa.
Jak zadbać o psa, który mieszka na dworze?
Idealnie byłoby, gdyby każdy pies mógł zimę spędzić na kanapie, obok człowieka. Ale tak nie jest. Szczególnie duże psy o długiej sierści trzymane są na podwórkach. Jak o nie zadbać?
- Zwiększ ilość podawanej karmy, zwłaszcza bogatej w tłuszcze. Możesz też do zwykłej karmy dodawać łyżkę oleju.
- Nie zmuszaj psa do siedzenia w jednym miejscu. Jeśli musisz przywiązać psa, niech ma możliwość swobodnego poruszania się w wyznaczonym terenie. Ruch też potrafi rozgrzać.
- Zadbaj o zadaszenie. Pies powinien mieć wygodny kojec, zabezpieczony przed opadami deszczu, ale i wodą płynącą/stojącą na ziemi. W wilgoci szybciej się marznie, a zimowymi wieczorami woda szybko zamarza…
- Ociepl budę. Musi być dobrze zabezpieczona przed zimnem, wiatrem i deszczem/śniegiem. Sprawdź, czy nigdzie nie ma przeciągu, czy zimne powietrze nie wkrada się do wnętrza. Wejście do budy zabezpiecz dodatkowo materiałem, aby deszcz i wiatr nie wpadały do środka. Na dnie budy połóż stare koce, kołdry, czy materace. Słoma też spełni swoją rolę. Najważniejsze, aby buda była prawdziwym azylem, w którym pies może się ukryć, ogrzać i nie będzie cierpieć.
Pamiętajmy, że gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej -20℃, psa warto zabrać do domu, ogrzewanego garażu, czy ocieplanej piwnicy. To będzie tańsze, niż późniejsze wizyty u weterynarza i konieczność leczenia przeziębienia bądź zapalenia płuc u psa.
Mam nadzieję, że w tym roku nie zamarznie żaden pies…
jpgi.pl