Jak leczyć się ziołami, czyli fitoterapia
Jak leczyć się ziołami? Czy jest to w ogóle skuteczne i możliwe? Dziś kilka zdań na temat ziołolecznictwa. W mojej kuchni odkąd pamiętam są zioła. Zarówno gotowe herbatki ziołowe, jak i świeże zioła, które często zbieram sama. Wprost uwielbiam z nich korzystać zwłaszcza, że są zwyczajnie skuteczne. Prawda jest taka, że: NIE MA TAKIEJ CHOROBY,…
Jak leczyć się ziołami? Czy jest to w ogóle skuteczne i możliwe? Dziś kilka zdań na temat ziołolecznictwa.
W mojej kuchni odkąd pamiętam są zioła. Zarówno gotowe herbatki ziołowe, jak i świeże zioła, które często zbieram sama. Wprost uwielbiam z nich korzystać zwłaszcza, że są zwyczajnie skuteczne. Prawda jest taka, że:
NIE MA TAKIEJ CHOROBY, NA KTÓRĄ NATURA NIE WYMYŚLIŁABY LEKARSTWA
Jednak musimy tej naturze pozwolić działać. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy już uda nam się przeprowadzić do naszego bajecznego królestwa, gdzie znów będę hodować własne rośliny i wykorzystywać zarówno zioła, jak i warzywa czy owoce w codziennym życiu. No dobra – przyznam się Wam, że powracają do mnie marzenia o maleńkim stadku kurek 😀
P.S. Temat natury i jej sposobów na różne choroby jeszcze wiele razy będę poruszać 😉
Jak często wykorzystuję zioła w domu?
Jeśli mam być szczera – codziennie. Naprawdę, nie ma dnia, bym nie sięgała po te naturalne lekarstwa. Kiedy dzieci chorują, kiedy chcemy się wzmocnić, kiedy brzuszek boli, czy na ból głowy. Również kosmetycznie wykorzystuję wszystkie cenne składniki, jakie zawierają rośliny. Aloes wprost ubóstwiam, do kąpieli sięgam często po żywokost, zaś dzięki koleżance nauczyłam się wykorzystywać kozieradkę do pielęgnacji włosów.
Czy zioła naprawdę działają?
Teraz przechodzimy do tej najśmieszniejszej części. Otóż, często słyszę zarzuty, że ktoś nie chce korzystać z ziół i przypraw, bo one nie działają. Bo nic w sobie nie mają. Rzeczywiście, jeśli są to rośliny hodowane na bardzo zanieczyszczonych terenach, w nawożonej azotem, fosforem i potasem glebie, nie zaś wartościowymi i naturalnymi odżywkami – faktycznie, nie wiele mogą nam zaoferować. Jeśli jednak zioła czy przyprawy posadzimy w dobrze odżywionej glebie, nawożonej wyłącznie w sposób ekologiczny, na przykład humusem, popiołem czy szczątkami innych roślin, uzyskamy glebę o wysokiej wartości odżywczej, a co za tym idzie, również posadzone na niej rośliny będą mogły się odpowiednio odżywić. Takie zioła czy przyprawy już mogą zaoferować nam naprawdę wiele. Ponadto, nie zapominajmy, że ogromna ilość leków i suplementów diety, które tak powszechnie wykorzystujemy wytwarzana jest na wyciągach czy ekstraktach z roślin, korzeni, kory itd.
Jak leczyć się ziołami?
Najważniejsze w tej sztuce, prócz sprawdzonego pochodzenia tych ziół, jest odpowiednie zastosowanie. Warto wiedzieć, jakie zioła na co działają. Dziś przygotowałam dla Was bardzo krótką, ale i konkretną ściągę w tym temacie. Jeśli więc jakiś narząd w naszym organizmie zaczyna szwankować, koniecznie sięgnijcie po te właśnie rośliny.
Oczy – rumianek, olej z rokitnika, pół łyżeczki dziennie
Zatkany nos – mięta, olej z czarnuszki, 1-2 łyżeczki dziennie
Spierzchnięte usta – olej kokosowy bądź masło shea
Uszy – lawenda lub kwiat geranium
Ból zębów lub dziąseł – goździki lub po prosu płukanie wodą utlenioną
Stawy i kości – żywokost, kadzidłowiec
Serce – ekstrakt z głogu
Płuca – tutaj odeślę Was do całego artykułu o tych ziołach
Żołądek i jelita – rumianek, mięta, koper włoski, czystek
Wątroba – mniszek lekarski, karczoch, czystek
Nerki – pokrzywa, skrzyp polny, żurawina
W mojej kuchni zawsze znajdziecie rumianek, miętę, koper włoski i skrzyp polny oraz mieszankę ziół na płuca. To moja absolutna podstawa. Rumianek i mięta doskonale radzą sobie z większością codziennych dolegliwości w mojej rodzinie. Koper włoski uważam za absolutnie najlepszy na problemy z jelitami, zaparcia, ból brzucha, wzdęcia i uratował mnie przed kolkami u dzieci w wieku niemowlęcym. Jeśli natomiast w naszym domu pojawiają się pierwsze objawy infekcji – nie wyobrażam sobie powrotu do zdrowia bez kwiatostanu lipy.
Ciekawa jestem, jakie zioła znajdują zastosowanie u Was?
Często korzystacie z ziół?
Częściej sięgacie po zioła, czy leki apteczne?