Autyzm i zespół Aspergera

Autyzm i zespół Aspergera – skąd się wzięły?

Autyzm i zespół Aspergera to jedne z niezwykle skomplikowanych przypadłości. W ostatnich latach przybywa dzieci, które otrzymują taką diagnozę, która ma tłumaczyć ich „inność”. Ale czym naprawdę jest autyzm i zespół Aspergera? Skąd się właściwie wzięły? Od wielu lat naukowcy, psycholodzy i lekarze skupiają się nad tymi przypadłościami. Dzięki temu wciąż dowiadujemy się coraz więcej…

Udostępnij
Share

Autyzm i zespół Aspergera to jedne z niezwykle skomplikowanych przypadłości. W ostatnich latach przybywa dzieci, które otrzymują taką diagnozę, która ma tłumaczyć ich „inność”. Ale czym naprawdę jest autyzm i zespół Aspergera? Skąd się właściwie wzięły?

Od wielu lat naukowcy, psycholodzy i lekarze skupiają się nad tymi przypadłościami. Dzięki temu wciąż dowiadujemy się coraz więcej o specyfice funkcjonowania osób w spektrum autyzmu. Warto przy tym podkreślić, że dotyczyć to może nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Choć do niedawna diagnoza taka była niezwykłą rzadkością, to nie brakuje osób z autyzmem czy zespołem Aspergera wśród dzisiejszych dorosłych. Kiedyś jednak osoby te pozostawały bez odpowiedniej pomocy. Dziś, kiedy już coraz więcej o tym wiemy, dzieci mogą liczyć na wsparcie i odpowiednią terapię. Dzięki temu są w stanie funkcjonować w społeczeństwie – czasem w sposób niemal doskonały, czasem w minimalnym stopniu, jednak pozostają jego ważną częścią.

Skąd wziął się autyzm i zespół Aspergera?

Stale podejmowane są próby określenia, co wywołuje tą przypadłość. W ostatnich kilkudziesięciu latach przyjrzano się wielu mechanizmom patogennym, które mogłyby powodować autyzm. Wyciągnięto zatem wnioski, że zachowania autystyczne stanowią skomplikowany i wieloczynnikowy mechanizm. Współcześnie, autyzm i zespół Aspergera określane są jako zaburzenia o podłożu neurorozwojowym. Wskazuje się przy tym na dysfunkcje w budowie i funkcjonowaniu mózgu. Osoby neurotypowe, czyli nieautystyczne posiadają zupełnie inną budowę mózgu niż autyści. I to właśnie te różnice w budowie i funkcjonowaniu mózgu tak silnie wpływają na różnice w postrzeganiu, zachowaniu i rozumieniu świata.

Historia tłumaczenia przyczyn autyzmu

W połowie XX wieku wskazywano, że za autyzm w dużej mierze może odpowiadać zaburzenie o podłożu psychogennym, które stanowi odpowiedź dziecka na zastane i niesprzyjające jemu środowisko. Zakładano, że autyzm rozwija się w efekcie traumatycznego dla dziecka przeżycia. Wskazane są tutaj takie traumatyczne przeżycia, jak : sam poród, odseparowanie dziecka od matki, pobyt w inkubatorze, czy odtrącenie przez matkę. Zatem autyzm miał być odpowiedzią młodego umysłu na zagrażające mu warunki, które płyną z najbliższego otoczenia. Na szczęście, teorie te upadły, nie znajdując potwierdzenia w rzeczywistości.

Stopniowe zmiany w postrzeganiu

Wraz z biegiem lat i coraz lepszym poznaniem spektrum autyzmu pojawiały się coraz to nowsze teorie. Jedną z nich było doszukiwanie się przyczyny autyzmu w aktywnym wycofaniu się z kontaktu z rzeczywistością. W ten sposób dziecko może unikać wszystkiego, co jest dla niego trudne, jest wyzwaniem czy stanowi nieprzyjemne przeżycia. Niektórzy naukowcy w tamtym okresie doszukiwali się również zbyt słabo stymulującego środowiska dla rozwijającego się dziecka, przez co dziecko wycofuje się i popada w mechaniczne czynności. Wspólną cechą tych wszystkich teorii było jednak zaburzenie relacji niemowlę-matka, przez co dziecko wycofywało się, popadając w autyzm. Przez to dzieci miały uciekać przed światem zewnętrznym, zamykając się wewnątrz siebie.

To wszystko jednak zmieniło się. Jaki więc jest powód powstawania autyzmu? O tym już w kolejnym wpisie. Kliknij tutaj

Udostępnij
Share

Podobne wpisy