Autyzm a płeć – czy ma znaczenie?
Autyzm a płeć, czy ma znaczenie dla rozwoju schorzenia? Kto częściej zapada na autyzm, u kogo częściej jest stwierdzana ta przypadłość? Dlaczego jeszcze kilkanaście lat temu prawie nie spotykało się dzieci z autyzmem, a teraz jest ich tak wiele? Czy autyzm a płeć dziecka mogą mieć rzeczywiście tak duże znaczenie? Obecnie coraz więcej mówi się…
Autyzm a płeć, czy ma znaczenie dla rozwoju schorzenia? Kto częściej zapada na autyzm, u kogo częściej jest stwierdzana ta przypadłość? Dlaczego jeszcze kilkanaście lat temu prawie nie spotykało się dzieci z autyzmem, a teraz jest ich tak wiele?
Czy autyzm a płeć dziecka mogą mieć rzeczywiście tak duże znaczenie? Obecnie coraz więcej mówi się o tym zaburzeniu, jednak wciąż wielu lekarzy zbyt późno potrafi postawić właściwą diagnozę. Dzieci wciąż zbyt późno trafiają na specjalistyczną diagnostykę w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Zaś rodzice zbyt często bagatelizują symptomy lub zaprzeczają ich istnieniu. Wielu dorosłych obawia się usłyszeć, że ich dziecko może cierpieć na autyzm. Nie brakuje również osób, które znając już diagnozę ignorują ją twierdząc, że ich dziecku przecież nic nie jest. Że ich dziecko jest normalne. Czy jednak osoby w spektrum autyzmu są powodem do wstydu dla rodziców? Czy mają się czego obawiać?
Najgorsze zło?
Niestety, dla wielu osób, które nie wiele wiedzą o tym schorzeniu, autyzm wydaje się być najgorszym złem. Dopóki nie dotyka ich dziecka, nie interesują się tym zupełnie. Zaś po usłyszeniu diagnozy zaczynają panikować. Zupełnie niepotrzebnie. Owszem, autyzm może wiązać się z pewnymi ograniczeniami, jednak nad wieloma można pracować. Dziecko zaś nie musi mieć „łatki” nienormalnego, czy chorego psychicznie. Zaburzenia w spektrum bywają utrudnieniem, ale w wielu przypadkach osoby z tym zaburzeniem mogą nadal normalnie żyć, pracować, zakładać rodziny i cieszyć się życiem.
Autyzm kiedyś
Dzieci w spektrum autyzmu często określane są jako niegrzeczne. Często rodziców takich dzieci określa się jako nieudolnych wychowawczo. Uważa się, że nie potrafią wychować swoich dzieci. Jest to bardzo krzywdzące, zarówno dla dzieci jak i ich opiekunów. Często zdarza się, że cała rodzina pracuje nad wychowaniem dziecka. Jednak, mimo wielu starań, bez zrozumienia małego człowieka i odpowiedniej terapii, efekty mogą być niewystarczające. Kiedyś dzieci autystyczne wysokofunkcjonujące były „wychowywane” poprzez cała masę kar, zaś rodzice problemów z ich zachowaniem upatrywali się w charakterze dziecka. Prawie nikt nie brał pod uwagę zaburzeń tego rodzaju. Z kolei poczucie wstydu było tak silnie zakorzenione, że niemal wyłącznie w najgorszych przypadkach przyznawano, że dziecko jest chore. Reszta młodych ludzi musiała walczyć o siebie sama.
Autyzm dziś
Dziś coraz więcej wiemy o tym zaburzeniu i coraz łatwiej przychodzi nam zaakceptowanie jego. Rodzice i opiekunowie coraz rzadziej wstydzą się takiej diagnozy. Z kolei internet i powszechny dostęp do wiedzy sprawiły, że znacznie łatwiej jest nam dowiedzieć się sporo o autyzmie i zaakceptować go. Ponadto, w mediach społecznościowych powstają grupy zrzeszające zarówno opiekunów takich dzieci, jak i same osoby dotknięte tym zaburzeniem. W ten sposób łatwiej jest poznawać siebie wzajemnie, wspierać się i akceptować. W ten sposób przybywa osób, które są gotowe podjąć terapię, pracować nad sobą i zaakceptować siebie i swoich bliskich. Wraz ze wzrostem wiedzy i coraz mniejszym wstydem przybywa także osób zdiagnozowanych.
Autyzm a płeć – dwa typy
Oczywiście, autyzm diagnozuje się i klasyfikuje pod względem jego objawów. Bierze się tutaj pod uwagę głębokość upośledzenia, zdolność do terapii i akceptacji zmian, jak i szanse na samodzielne funkcjonowanie. Jednak profesor David Amaral zdołał określić dwa zupełnie różne typy autyzmu. Choć dają one podobny obraz kliniczny, to różnią się pod względem diagnostycznym.
Autyzm typu I – występuje wyłącznie u chłopców. W tym przypadku po 18 miesiącu życia następuje regresja rozwoju dziecka. Jednocześnie, dochodzi wtedy do powiększania się objętości mózgu dziecka.
Autyzm typu II – wiąże się z działaniem układu odpornościowego. Zarówno wśród dziewczynek, jak i chłopców dochodzi do nieprawidłowości w funkcjonowaniu tego układu.
Kiedy udać się do poradni psychologiczno-pedagogicznej?
Jeśli nie wiemy co dolega naszemu dziecku, zawsze możemy zwrócić się do takiej poradni. Zwykle powiatowe poradnie udzielają wsparcia i pomocy bezpłatnie. Wystarczy umówić się na wizytę. Ponadto, udaj się na wizytę jeśli zauważysz, że Twoje dziecko:
- bawi się wyłącznie samo
- unika kontaktu wzrokowego lub w ogóle go nie nawiązuje
- ma problem naśladować innych
- nie wskazuje niczego palcem, nie gestykuluje
- nadal nie mówi wcale lub jego mowa jest bardzo ograniczona
- nie posługuje się mimiką ani gestami
- mówi w sposób nietypowy, dziwny
- nie reaguje na własne imię
- czy też nie uśmiecha się